Heroes

Ona


Marietta Winiarska
29.08.1988r.

- Powiedziałam już. - odpowiedziała spokojnie w przeciwieństwie do jej brata - Zostaję, tutaj jest mi dobrze. - zaczęła robić palcem kółka na krawędzi kubka. Uwielbia, go denerwować, a dobrze wie, że takie zachowanie doprowadza każdego do szwedzkiej pasji.
- Wracasz do Polski! - krzyk wydobył się z laptopa, a na pulpicie widniała już od kilku minut czerwona twarz jej brata - Marietta, nawet nie próbuj! - w ciągu sekundy w całym pomieszczeniu zrobiło się cicho. Zamaszyście zamknęła laptopa i udała się do łazienki.


On


Michał Kubiak
23.02.1988r.

- Człowieku daj już sobie z nią spokój. - błagalny ton przyjaciela był wyczuwalny na kilometr. - I tak nic nie zdziałasz.
- Nie mów tak. - wsunął dłonie do kieszeni swoich jensów i kopnął leżący przed nim kamyk.
- Czemu? 
- Bo to tak jakbyś powiedział rybie, że nie ma oddychać. - powoli kierował się w kierunku domu - Przecież i tak umrze.


Oni

Jej - starszy brat 
Jego - odwieczny rywal


Michał Winiarski
28.09.1983r.

- Jest dorosła...
- A zachowuje się jak dziecko! - krzyknął wściekły - Dobrze wiecie jaka ona jest! - dodał po chwili. Był zły na nią, że po raz kolejny go olała. Już nie miał na nią siły, jego siostra, która kiedyś dałaby się o niego pociąć, jest tak daleko i wcale nie chodzi o kilometry.
- Uspokój się. - usłyszał głos ukochanej.
- Idę się przewietrzyć! - krzyknął z korytarza. Trzask drzwiami i zimne powietrze oznaczało, że Młody Winiarski wyszedł i nie wiadomo kiedy wróci.


Jej anioł stróż...


Bartosz Kurek
 29.08.1988r.

- Etka, nie rób te... - do jego ucha dotarł odgłos zakończonego połączenia. Zacisnął palce wokół telefonu. Nie posłucha go, ona nikogo nie słucha. 
- Co się stało? - drobna dłoń oplotła jego ramię. Wziął głęboki oddech, odsunął blondynkę od siebie i wybiegł z domu, trzaskając drzwiami. 

"Nawet, gdy przyjaciel działa wbrew Tobie, wciąż jest Twoim przyjaciele."


Jego dobra dusza...


Zbigniew Bartman
 04.05.1987r.

- Stary, weź to i idź. - podał kumplowi bukiet róż i tabliczkę czekolady.
- Gdzie?
- No na lotnisko! Bo Ci ucieknie!

"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać."


Ich zimny prysznic


Krzysztof Ignaczak
15.05.1978r.

- Oboje uczują do siebie miętę, ale żadne się nie przyzna. - libero wstał i zaczął pakować torbę podróżną. 
- Co ty wyprawiasz? - usłyszał głos swojej żony.
- Jadę wytłumaczyć jednemu i drugiemu, że takie zachowanie do niczego nie prowadzi. - wyciągał z szafy byle jakie ubrania i pakował bez układania do walizki - Za niedługo wrócę! Kocham Cię! - ucałował brunetkę i wyszedł z mieszkania.

Również

Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn (2012-2014)


Siatkarze Skry Bełchatów (2012-2014)



I inni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz